Witaj!

O, właśnie trafiłeś w miejsce, gdzie umieszczam swoje przemyślenia. Wszystko, co mnie denerwuje, a co zachwyca.

czwartek, 29 grudnia 2011

Reaktywacja na nowy rok?

Ktoś to jeszcze czyta? Ok, w takim razie postanowiłem reaktywować bloga, jako że zdarzeń takich i owakich się nieco nazbierało i aż korci mnie o skomentowanie...
Zacznę od siebie. Przeszedłem z PZU do innej firmy, tym razem wdrożeniowej IT. Dużo lepiej niż w poprzedniej! Większa stawka, elastyczne godziny i liczę na to że zamiast umowy zlecenie na Nowy Rok dostanę umowę o pracę. Nowy rozdział kariery? Być może. W związku z tym zapisałem się na studia(ya, rly), po co mi to to nie wiem jeszcze dokładnie, pewnie nie miałem co zrobić z kasą.
Pisanie tutaj ułatwi mi nowiuśki laptop zakupiony za którąś z pensji oraz internet Oranżady, który co prawda nie jest lepszy po przekroczeniu magicznych 3gb od poprzedniego komórkowego, ale zawsze jakiś postęp jest. Szkoda tylko że do gier wszelakich się nie nadaje, a tych mi ostatnio przybyło(znowu nie mam co robic z kasą?)

Z Nowym Rokiem obiecuję dodawać wpisy częściej, jako iż ochota na bębnienie w klawiaturę powróciła. Jak często to nie wiem, muszę się kryć przed wścibskimi oczami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz